Podstawa programowa z matematyki
Podstawa programowa z matematyki jest bazą do nauczania tego przedmiotu. Stanowi poziom, poniżej którego nie można zejść. Jej wadą jest zbytnia szczegółowość i opasłość, przez co cierpi nie tylko nauczyciel, ale przede wszystkim uczeń.
Pomijając fakt, że jest to dość skostniałe i archaiczne podejście do organizacji pracy, proponuję, aby dać pełną wolność nauczycielom w kreowaniu celów pracy i jej tempa. To właśnie nauczyciel najlepiej wie, z jakimi uczniami ma do czynienia, jakie mają potrzeby, jakie ograniczenia.
Uważam, że treść podstawy programowej z każdego przedmiotu powinna być na tyle ogólna, żeby zmieściła się na jednej stronie formatu A4, pisana czcionką o wielkości 12. Byłoby to bardzo przejrzyste i stanowiłoby wyznacznik, co każdy nauczyciel robić powinien.
Kolejnym etapem byłoby stworzenie przez każdego nauczyciela programu nauczania w danej grupie. Zdaję sobie sprawę, że nauczyciele są na tyle kreatywni, że każdy z nich by sobie z tym poradził. Oczywiście zakładam idealną sytuację, że szkoła nie obciąża nauczyciela innymi pracami, jak udział w tworzeniu regulaminów RODO, czy innych niepotrzebnych dokumentów.
Tymczasem, aby pokazać, że się da, stworzyłem projekt MOJEJ podstawy programowej z matematyki w szkole podstawowej. Liczy ona aż jedną stronę, w porównaniu do blisko 50 stron podstawy oficjalnej. Gdyby ktoś z Was miał jakieś do niej uwagi, proszę o udział w dyskusji na tt.
Oficjalna, obowiązująca podstawa programowa (dla porównania)